Relacja pomiędzy zwierzęciem a jego opiekunem jest tym głębsza im lepiej się znają, bardziej sobie ufają i dbają o czas na przyjaźń, na cieszenie się swoją obecnością.
Budując relację opartą na przyjaźni warto zatroszczyć się o coś więcej niż karmienie i podstawowa pielęgnacja. Szkolenie i nauka sztuczek nie zawsze uzupełni tę lukę, choć może (zależy od podejścia opiekuna, szkoleniowca, zwierzaka) być krokiem w tym kierunku. Mam nadzieję, że tym wpisem uda mi się zainspirować do nowych, uważnych aktywności i podpowiem, jak wpleść je w życie.
planowanie – czas na przyjaźń
Jestem notesem, kalendarzem i tabelkami. Planowanie jest tak mocno wpisane w moją naturę, że w poprzednim zdaniu usunęłam tekst spomiędzy „jestem” a „notesem”*. Chociaż nauczyłam się już, że życie to nie „checklista”. Staram się działać elastycznie (mam do tego gumkę i korektor 😉 ). ALE… nie da się ukryć, że jak coś zapiszemy, zaplanujemy, to prawdopodobieństwo realizacji zdecydowanie wzrasta.

Zaplanujmy więc! Wybierz dzień w tygodniu (dwa, trzy – dostosuj do Waszych możliwości) i zarezerwuj czas, który poświęcisz tylko dla Was. Ale… nie planuj, co wówczas zrobicie. Daj pozwolenie na podjęcie decyzji, gdy nadejdzie ten moment. To zlikwiduje chęć rezygnacji z powodów: „on chce się bawić, a mieliśmy praktykować uważność”, „on mi tu podbija rękę, a mieliśmy zrobić uważny tor przeszkód”, „miała być obserwacja oddechu, a on prosi o jedzenie”, „mieliśmy zrobić uważny tor przeszkód, ale pada”, „on spokojnie drzemie, a mieliśmy zrobić masaż”. Wspólne, uważne i elastyczne podejście do zagospodarowania czasu też jest elementem budowania relacji. Słuchacie siebie i swoich potrzeb. Rezerwacja czasu tylko dla Was może być okazją, do obserwacji, do masażu, do nowej uważnej aktywności, do wspólnego nicnierobienia. Wy decydujecie. Macie na to swój moment – nie ma dobrych i złych wyborów, są tylko możliwości.
połączenie
Łączmy się i czynności, które chcemy, aby weszły nam w nawyk. Jeżeli chcesz wprowadzić do Waszej rutyny sesje uważności i relaksu z Twoim podopiecznym wykorzystaj inny nawyk, który już macie. Jeżeli poranki to Wasz czas na mizianki, to może połączycie to z „rozmową poprzez dotyk”, uważnym i powolnym przegłaskiwaniem nastawionym na komunikację?
Być może wieczorami standardowo wykonujecie zabiegi pielęgnacyjne? Spróbuj stworzyć czas i przestrzeń na wspólny relaks tuż po zabiegach. Robiąc tak regularnie w pewnym momencie stanie się to Waszym nawykiem i wieczorne czesanie zamieni się w wyjątkowy czas niczym w salonie SPA. 😉 Jeżeli pojawiła się myśl: „nie mam na to aż tyle czasu”, to pozwól, że zapytam: „ile?”. 🙂 Specjalnie nie podaję, że „powinniście poświęcić na to X minut”. Wy decydujecie ile możecie przeznaczyć czasu na spokojny i uważny oddech, dotyk, czy cokolwiek innego, co będziecie chcieli praktykować.

Możesz też połączyć jakiś Twój rytuał, z nowym, wspólnym ze zwierzęciem? Być może po obiedzie od razu zmywasz naczynia/wkładasz je do zmywarki – spróbuj to połączyć z jakąś wspólną uważną aktywnością z Twoim podopiecznym. Zaraz po ogarnięciu brudnych naczyń usiądź na chwilę ze swoim zwierzęciem i pogadajcie sobie przez chwilę. W pewnym momencie wejdzie Ci to w nawyk, a ta czynność stanie się zapowiedzią przyjemności i relaksu, przez co sama zyska. 😉
obserwowanie
Im lepiej się ze swoim zwierzęciem znacie, tym łatwiej zadbać o Waszą relację. Jak poznać swojego czworonoga? Są na to różne sposoby, ale dla mnie niezwykle cennym jest… obserwacja. Twój podopieczny jest jedyny w swoim rodzaju. Zaobserwuj jak odpoczywa, jak radzi sobie z różnymi sytuacjami – poznawaj go.

Dodatkowym ćwiczeniem może być przygotowanie zabaw umysłowych. Łamigłówki dla czworonogów są dla nich okazją do rozwijania swoich zmysłów i umiejętności. ALE… to też doskonała okazja dla opiekunów do obserwacji, idealny czas na przyjaźń. Nie zostawiaj zwierzaka samego sobie podczas rozwiązywania zagadki. Bądź, obserwuj, gdy poprosi o wsparcie zauważ to i… pomóż. To idealna okazja do budowania przyjaźni.
Uświadomienie sobie, że w naszej relacji ze zwierzęciem czegoś brakuje – jest bardzo ważnym krokiem. Nie oceniajmy się, każdy popełnia błędy. Przyjaciele nie są idealni, ale się starają. Zauważając zbliżyliśmy się już do tego, czego nam brakuje – to najważniejszy krok do zbudowania relacji opartej na przyjaźni.
* – To, co tam się znajdowało, to „osobą, która nie rozstaje się z”.
ilustracje od Vectorove